intuicja moim zdaniem kieruje wyborami Reitmana, bo "up in the air" nie mogło powstać przez wyrachowanie, czy kalkulacje prawdopodobieństwa sukcesu.
Rocznik 77 to bardzo wrażliwe pokolenie, które brutalny świat konsumpcji ominął.
Reitman idealnie wybrał aktorów do roli w Juno i Up in the air.