Nie lubię tego aktora nudny jak nie wiem co, a jego żarty są niskiego polotu. Nic nie śmieszą jego żarty i są nudne.
Wszyscy biali są źli, bo żaden czarny nie dostał nominacji. Dożywotnio skompromitował się w moich oczach. Kto mu pozwolił poprowadzić galę wręczenia Oscarów?
Nie wiem jakim jest aktorem, bo za bardzo go nie kojarzę z filmów, ale komikiem jest genialnym. Polecam YT - są wersje z napisami - miazga. Chciałbym mieć taki talent jak on - jest po po prostu geniuszem :D
na swoim stand-up'ie mówił, że się rozwiódł, więc trzeba by było wprowadzić zmiany ^^ ps polecam jego stand-up'y ^^
Tragicznie poprowadzona ceremonia. Rozumiem, że musiał wspomnieć o tym, że czarnoskórzy nie zostali nominowani i na początku było nawet nieźle, ale im dalej tym gorzej. Brak różnorodności stał się motywem przewodnim, od tysięcy żartów na ten temat aż głowa bolała. Kawał o dzieciach z Azji, które składają telefony...
Najwybitniejszy przedstawiciel czarnego stand upu. Lepszy od Murpyego, Pryora, Cosbyego,
Tuckera i całej reszty. Sprawia znakomite wrażenia takiego typowego murzynka z filmów, pyskatego,
głośnego :) I nie jest wulgarny co też na plus.
Jego komizm opiera się na ekspresji, krzykliwości, ale niedługo chyba nie będzie mu
wypadało trzymać się takiej formy(i treści). Czeka go już wkrótce zjazd w dół w temacie
kariery? Jak myślicie?
Czy ktoś wie dlaczego na filmwebie nie ma żadnych stand upów? Albo jestem ślepy, albo nigdzie nie widzę żadnych stand upów.
A przy okazji polecam wam swój kanał, na którym wrzucam przetłumaczone wersje zagranicznych stand upów.
https://www.facebook.com/Crankees
wpisujcie Wasze ulubione komedie z Murzynami :D, tzn. Martinem Lawrencem, Chrisem Rockiem, Willem Smithem itp ;)
Moje ulubione:
Bad Boys
Parasol Bezpeczeństwa
Faceci w Czerni
Diamentowa Afera,
Zwariowana kampania prezydencka,
Bad Company,
Ja robot,
Big Momma's House,
Wild Wild West,
itp.. itd.. :D
jesli znacie angielski to po prostu musicie zobaczyc jego dvd:
bigger & blacker (1999)
never scared (2004) i
kill the messenger (2008)
kazde kolejne jest lepsze - po prostu plakalem ze smiechu :]
Bez polotu, bez tego czegoś co ma Johnny Depp, Anthony Hopkins i wielu innych. W każdym filmie gra tak samo, nie utożsamia się z tym kogo gra, dlatego większość filmów z jego udziałem jest średniej klasy. Nie czuję się roli aktora, jak przejmuje się w niektórych scenach, jak się cieszy itp. Komik dobry, ale niech...