Jest łagodny i ciepły, ale kompletnie nieatrakyjny. Bardziej pasuje na dziadka niż partnera.
mimo, że jestem turpistką i mam dość dziwny gust Pan Woody nie jest w moim typie, ale może dlatego kobiety tak za nim "szaleją",bo lepiej mieć partnera brzydkiego i inteligentnego, niz pięknego i przeciętnego intelektualnie.
ale podkreślam, że to moja subiektywna opinia, być moze jest zupełnie inaczej
Zawsze jak moja mama krytykuje młode dziewczyny wiążące się z o wiele starszymi od nich mężczyznami, bronię je wspominając o Allenie. Wtedy dyskusja nad tym 'jak to one mogą być z facetem w wieku ich dziadka?!' od razu się kończy. :))
moim zdaniem Woody Allen jest uroczy, w filmach zawsze grywa postacie niezdecydowane, borykające się z 'trudnościami' życia, niewyżyte seksualnie i zależne od innych, a do tego jego partnerki filmowe zawsze są od niego większe, myślę, że w ten sposób chce pokazać, że kobiety zawsze miały nad nim władzę. dopóki nie widziałam żadnego z filmów Allena miałam dokładnie takie same zdanie: kurdupel w grubych nerdach. ale potem zobaczyłam pierwszy film - zauroczyłam się, drugi film - byłam już prawie zakochana, a teraz po kilku jego filmach jestem zdania, że co z tego, że Woody Allen jest dziadziem i nawet w młodości nie świecił męskością czy wyglądem? jest tak inteligentny, zabawny i problematyczny, że gdybym miała do wyboru np. Ryana Goslinga czy Allena to bez zastanowienia zdecydowałabym się na Woody'ego :)
Ciekawe poglądy. Znam wiele par, które "obgadywane" są w duchu: > jak taki nieciekawy facet znalazł sobie tak piękną kobietę? <. Ciekawe, że w drugą stronę (brzydka kobieta - przystojny mężczyzna ta tendencja raczej nie działa.
"W realnym życiu był jeszcze bardziej pociągający. Miał wspaniałe ciało." - Diane Keaton :)
Inteligencja, błyskotliwe poczucie humoru, pomysłowość, wydaje się jakby można było poruszyć wiele spraw ( poważnych i całkiem przyziemnych) itp.itd. To tyle i aż tyle. Taka kompilacja rzadko spotykana ...
Nigdy przenigdy nawet nie pomyślałam, czy Woody może mi się podobać. Wręcz przeciwnie, koleś mnie odpycha. Nigdy w życiu nie zrozumiem, że może się komukolwiek podobać.