Zadziwiające jest, że Eastwood jest coraz lepszym reżyserem, a w każdym razie robi coraz lepsze filmy. Włąściwie nie mogę sobie przypomnieć jakiegoś naprawdę kiepskiego. Może to kwestia tylko doświadczenia i inteligencji, a może jednak talentu.
Jest Dość długi a mógłby być jeszcze dłuższy. W wspaniały sposób ukazuje mentlność południowcow, z całą ich dziwacznością i chęcią pokazywania się . Film ma takie teksty ktore zwalają z nóg jest chyba jednym z najciekawszych filmow jakie ogladałem godny poświęcenia kilku chwil z zycia . Naprawde dobry i ze swietnymi...
więcejEastwood obrał na warsztat opowieść dziennikarza, który postanawia napisać książkę o Savannhie, jako główny wątek obierając historię domniemanego zabójstwa, jakiego dokonała jedna z ważniejszych person tego zakątku świata. Miasteczko z wierzchu bogate i nowoczesne, w praktyce wieś: plotki, wszyscy wiedzą wszystko o...
że pół godziny przed północą to czas na dobre, a pół godziny po - czas na złe. Nie trafiłam na to wcześniej, chociaż w tzw. wilczą godzinę wierzę, bo zarywałam noce i doświadczyłam na własnej skórze. Ale wilcza to między 3 a 4 rano, a tu mamy wcześniej.
Jesli już ktoś decyduje sie na stworzenie ponad dwu godzinnego filmu to powinien stworzyc coś ponad przeciętnośc.
Reporter z wielkiego miasta na gościnnych występach na głębokim amerykańskim Południu bada sprawę morderstwa. Clint w dobrej formie, choć jednocześnie przyznam, że "Północ" sprawia mi pewne trudności w ocenie. Nie jest to film, który trzyma w zanadrzu jakieś wyjątkowe atuty, jeśli nie liczyć ciekawej obsady (Spacey jak...
więcejzdarzyło mi się obejrzeć ten film ładnych parę lat temu, nie za bardzo mnie wtedy interesowało, kto reżyserował. Po latach dotarło do mnie, że to musiał być Clint, sprawdzam-i się zgadza. Specyficzny klimat nadaje stary dobry Clint swoim filmom.
... dwuznaczni, dziwaczni bohaterowie (pan(i) Chablis, czy koles z muchami), czająca się niewyjaśniona tajemnica, absurdalny humor itp. Niestety chyba coś nie wyszło, potencjał był bo pierwsza częśc filmu (do momentu rozpoczęcia "śledztwa" Cusaka) w miare zaciekawia, niestety potem zaczyna sie nuda, niepotrzebne sceny,...
więcejWłaśnie dziś kupiłam w kiosku z dołączoną cieniutką gazetą z serii "Clint Eastwood. Legenda kina", nie ze względu na Eastwooda tylko na Cusacka. Trochę się obawiałam, ale czytając opisy postanowiłam zaryzykować i opłaciło się, bo wg. to mnie bardzo fajny film, były momenty, że ze śmiechu o mało nie spadałam z krzesła,...
więcejNowobogacki, ale z wyrafinowanym gustem południowy gentelman Jim Williams zabija swojego dużo młodszego, wykolejonego kochanka, nowojorski dziennikarz John Kelso chce napisać o tym książkę ...
Taki jest punkt wyjścia "Północy ...", filmu, który na pewno nie jest kryminałem. Za fasadą historii o zbrodni skrywa się wiele...