PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=7972}

Na linii ognia

In the Line of Fire
7,2 25 354
oceny
7,2 10 1 25354
6,7 3
oceny krytyków
Na linii ognia
powrót do forum filmu Na linii ognia

Zawsze kiedy leci w TV to oglądam, zdaje się że film dorobił się miana kultowego już obrazu lat 90'.
Jeden z lepszych filmów tamtych lat i świetny duet Eastwood & Malkovich. Polecam.

ocenił(a) film na 1
nudecroft

goowno a nie kult. Nudny głupi film.

Varza

Zależy co się komu podoba.

ocenił(a) film na 1
nudecroft

Zgadzam sie. Kwestia gustu nie podlega dyskusji :-)

Varza

Zgadza się ; )

ocenił(a) film na 10
Varza

Kolego, miarkuj się z tonem wypowiedzi. Bo po pierwsze do dziewczyny piszesz, a po drugie to tylko film. Nie podoba Ci się - luz, ale używanie takich określeń w stosunku do normalnego, dla wielu dobrego filmu nie jest zbyt stosowne

ocenił(a) film na 1
compresorrr

Znam Jezusa.

ocenił(a) film na 10
Varza

to pozdrów go od kolegi z wojska

ocenił(a) film na 1
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 1
compresorrr

To dlaczego wysłałeś mi ten numer? haha

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 1
compresorrr

Ok przepraszam że takie rzeczy wyjawiam. Szanuje to że nie jesteś jeszcze gotowy aby wyjść z ukrycia. Dzieki za nr. Jutro do Ciebie przedzwonie. pa.

ocenił(a) film na 10
Varza

jak sobie do d... podłączysz telefon to se tam do siebie dzwoń

compresorrr

Ty ze mną tez był w wojsku
Franz?

ocenił(a) film na 10
nudecroft

Ja się z Tobą całkowicie zgadzam

compresorrr

I bardzo słusznie przyjacielu bo film jest niezły i bez głupawych fajerwerków typu James Bond.

ocenił(a) film na 10
nudecroft

Właśnie. A duet John vs Clint to ju dziś klasyka kina! Pozdrawiam!

ocenił(a) film na 8
nudecroft

Z kultowym gruba przesada. Nawet w roku 1993 było kilka zdecydowanie lepszych filmów

worldstrongestman

Możliwe, że tak ale mnie się podobał a czasem nawet wracam do niego a przynajmniej do jego niektórych fragmentów. Może sam film nie jest aż tak kultowy ale kilka fragmentów zapada w pamięć i chce się do nich wracać.

ocenił(a) film na 7
nudecroft

Pisanie, że Malkovich "zdecydowanie przyćmił tu swoją rolą Eastwooda" jest niewiele mniej niedorzeczne jak opowiadanie, że to "nudny, głupi film".
Obydwaj zagrali świetnie i na podobnym poziomie.

MichCorleone

No bo obaj są świetni ale uważam że Malkovich miał ciekawszą rolę ale to tylko moja subiektywna opinia.


ocenił(a) film na 7
nudecroft

Ps. Ja jestem fanem Arnolda S. ale mam świadomość, że aktorem wybitnym to on nigdy nie był i nie będzie.

ocenił(a) film na 7
MichCorleone

Nie potrafię zrozumieć tego fenomenu Eastwooda, więc przybliż mi go trochę. Reżyserem jest wybitnym ale aktorem jak dla mnie już nie. To że zagrał kultowe role, nie znaczy że jego umiejętności są na wysokim poziomie ( choćby Malkovich jest o niebo lepszy od niego). Dawno temu ktoś kiedyś napisał że Eastwood ma dwie miny (u Leone i jako Brudny Harry) i jest to prawda. Sam osobiście uwielbiam i całą Dolarową Trylogię i serię o Harrym Callahanie a także "Bez przebaczenia" , bardzo lubię też "Żółtodzioba" a nawet "Co się wydarzyło w Madison County" , tak poza tym to większość filmów jego mi się podoba. Powiem Ci więcej, kreacja w "Bez przebaczenia" doskonała, przyćmił tam mojego ulubionego Hackmana, ale za cholerę nie rozumiem dlaczego twierdzisz że (wybacz tu pozwolę sobie zacytować) "Pisanie, że Malkovich "zdecydowanie przyćmił tu swoją rolą Eastwooda" jest niedorzeczne". Widziałem ten film niedawno (nie w całości bo jakoś nigdy w TV nie mogę obejrzeć go w 100%) i zgodzę się że Malkovich go przyćmił. Na moje oko jesteście zagorzałymi fanami Eastwooda i ok, rozumiem że każdy swojego ulubionego aktora zawsze broni, ale obrażać się że ktoś go przyćmił swoją rolą (np. Malkovich) to tak jak właśnie pisać że to głupi i nudny film. Pozdro.

nudecroft

Niby tak. Ale dlatego, że grał wariata. Zawsze jest tak ze rola wybitnie inteligentnego adwersarza głównego bohatera, ale kompletnego świra, albo jest wybitna albo jest bardzo kiepska. Dzieje się tak, ponieważ aktor grający taką postać ma co grać, musi być inny, nieszablonowy, wzbudzać zainteresowanie i zaskakiwać. Ponadto taką postać przedstawia się w filmie w sposób tajemniczy i zagadkowy. Jeżeli jest dobrany odpowiedni i świetny aktor, to z takiej postaci może uczynić rolę oskarową. Natomiast z głównym bohaterem widz musi się utożsamiać, więc nie ma takiej przestrzeni do grania jak świr adwersarz.
Malkovichowi to zadanie wyszło perfekcyjnie. Ale to nie znaczy że Clint zagrał słabo. Zagrał świetnie i nie wyobrażam sobie aby ktokolwiek zagrał to lepiej. Jest to bohater któremu widz kibicuje. No ale Malkovich stworzył postać na którego scenę czeka, każdy widz bo wie, że będzie się działo cos ciekawego.
Zresztą jakby przypatrzyć się fabule filmu to można ją opisać bardziej słowami "świr próbuje zamordować prezydenta" niż "ochroniarz prezydenta próbuje ocalić mu życie". Wiec pytanie o kim to tak naprawdę jest film!!!!

nudecroft

Bo Malkovich ma zdecydowanie lepszy warsztat. Jakbyś przyjrzał się postaciom granym przez Estwooda to jest to właściwie jedna i ta sama postać. Estwood wykreował pewien styl grania, pewne miny, które ciągle powtarza i jest w tym mistrzem. Do tego zawsze miał nosa i szczęście aby wybierać role do których ta jego postać będzie pasować. Do tego los go obdarzył charyzmom, specyficznym urokiem, wysokim wzrostem, co powoduje że świetnie nadaje się do ról twardzielów z zasadami. Świetnie to wykorzystał i jest teraz ikona kina.
W odróżnieniu od Malkovicha, Pacino czy nawet Brada Pita, którzy potrafią wykreować zupełnie nowe postacie w każdym filmie.

alvaro_morales

Clint Eastwood ma wyższe wykształcenie humanistyczne oraz inne w innej kategorii. Jest świetny jako aktor i jako reżyser. Taki Brad Pitt mógłby czyścić mu buty. (Clintowi).

nudecroft

Clint Estwood nie ma oskara za aktorstwo, a ma ich 4ry. Brad Pitt jest lepszym aktorem z punktu widzenia warsztatu. Co nie znaczy, że gra kiepsko. Wręcz przeciwnie. Postać którą wykreował, potrafiła znaleźć swoje miejsce w kinematorgrafii od ponad 50 lat.
Jest w pewnym sensie aktorem charakterystycznym. Jak pojawia się na ekranie na początku filmu już wiesz jaki to będzie bohater, co i jak będzie grał.

alvaro_morales

Zarówno Brad Pitt jak i Clint wyrobili sobie renomę aktorów prawie że wybitnych tylko że Brad Pitt jest bardziej gwiazdorem choć w sumie cenionym aktorem też.

nudecroft

Zaczynam rozumieć o co ci chodzi. Brad Pitt jest gwiazdorem. Gra w wysoko budżetowych i znanych filmach. Czasem mało ambitnych. W końcu hiciory są dla mas, dla rozrywki. Wiele osób może wiec uznać, że aktor grający w takich hitach jest mniejszym artystą niż aktor grający w niszowych produkcjach dla sztuki a nie dla pieniędzy. Jest wiele gwiazd które nie są dobrymi aktorami ale którym udało się dostać na szczyt, a ludzie walą do nich do kin, nie wiem dla czego. Taki the rock. Aktor z niego żaden a pobiera gaże jak nikt.
Brad Pitt nie jest jak The Rock. Brad jest naprawdę piekielnie dobrym aktorem. Jednym z najlepszych. Co widać po różnorodności bohaterów jakich potrafi zagrać i to ze potrafi być na szczycie od ponad 25 lat. Nie ma może w swoim dorobku jakiejś wyjątkowo wybitnej roli, zresztą Di Caprio też nie ma. Ale w prawie każdym filmie gra kogoś ciekawego i potrafi do filmu wnieść dużo więcej niż to co jest w scenariuszu. Potrafi wykreować postacie i sceny które się wbijają w pamięć.
Co do Estwooda. Jak napisałem wcześniej, jako aktor on wykreował już jedna postać, która świetnie się sprzedaje od ponad 50 lat. Zarówno w filmach które reżyseruje, jak i tych których nie reżyseruje, przychodzi mu grać bohaterów które pasują do tej jego postaci. Brad Pitt jednak jako aktor trochę więcej potrafi.

alvaro_morales

Ja tam Dwayna bardzo lubię bo prywatnie jest bardzo sympatyczny i da się lubić. Co do Dicaprio muszę się nie zgodzić bo ma na swoim koncie wybitne role jest ich parę ale zawsze jakieś.

nudecroft

Zapomniałem o jednej roli DiCaprio "co gryzie Gilberta Grape'a". Reszta jest znakomita oczywiście ale nie wybitne. W moim rozumieniu wybitne to takie które przeszły do historii kina.
Osobiście uważam ze DiCaprio jest lepszym aktorem niż na przykład Michael Douglas. Ale przykładowo Michael w mojej opinii, ma dwie wybitne role, w filmie 'Upadek' i 'Wall Street'. Dicaprio tylko tą jedna którą wymieniłem powyżej.

Natomiast Dwayna. Rozumiem, że można go lubić i filmy z nim ściągają tłumy. Jest jednak średnim aktorem. Ma za to ciekawą osobowość i ma nosa w wyborze ról. W filmach nie gra po prostu jest sobą. Co nie znaczy, że jest to źle. Po prostu, żeby grać rola musi być napisana pod niego i wówczas wypada świetnie.

alvaro_morales

Oczywiście masz prawo wyrazić swoją opinię po to jest to forum. Polecam "Zjawę" z DiCaprio jest to film wybitny a i rola Dicaprio zapada w pamięć oczywiście że dorobku Leonarda są też filmowe słabe i przy tym niskobudżetowe jak choćby Critters 3. Dicaprio jest aktorem wyśmienitym i fantastycznie się go ogląda. Wspomnę jeszcze o filmie "Gangi Nowego Jorku" i to są pozycje które warto mieć w swojej kolekcji.

nudecroft

Łatwo jest grać psycholi więc łatwo też przycmić innych. A Clint taki jak zawsze. Mówi przez ściśnięte zęby i uśmiecha się półgębkiem. Aha, jeszcze podnosi jedną brew do góry czasami. To całe jego aktorstwo.

chwilozof

Nie musi być zaraz wybitnym aktorem wystarczy że jest jaki jest i to mi się w nim podoba .

nudecroft

Przeca napisałeś wcześniej że jest świetnym aktorem. No to jest czy nie jest? Zdecyduj się chłopie.

chwilozof

A no mój błąd sorki.

nudecroft

Ale co sorki, jest świetnym aktorem czy nie jest? A jeśli jest to dlaczego, przecież robi trzy te same miny w każdym filmie.

ocenił(a) film na 7
nudecroft

Oj przyćmił przyćmił. Szkoda, że nie dostał Oscara z tej nominacji. :-(

dzenero

Taa, choć aktor tej renomy nie musi dostawać Oscara żeby móc być docenionym :)

ocenił(a) film na 7
nudecroft

A tak przy okazji, Ty w końcu jesteś chopok czy dziewczynka? Bo w tych komentach takie zamieszanko hehe i podbij do mnie do znajomków ;)

dzenero

Czasem chłopak a czasem dziewczyna w mam rozdwojenie jaźni :) Już cię dodałem.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones