Mimo amnezji Bourne układa sobie powoli normalne życie z ukochaną Marie u boku. Ale krwawa przeszłość znowu daje o sobie znać i Bourne ledwo uchodzi z życiem z zamachu. Musi kryć się przed nieznanym wrogiem, lecz nie jest bezbronny - wkrótce okaże się, że i on potrafi być nieuchwytny i zdeterminowany w walce.
Bardziej żałosnej ekranizacji książki nigdy w życiu nie widziałem.
No chyba, że powstała jakaś alternatywna wersja powieści o Bourn'ie, bo ten film jest totalną żenadą pod tym względem.
Uważam,że jest to całkiem udana kontynuacja, może delikatnie mniej potęguje ciekawości, nie
mniej napięcie i akcja nadal pozostaje na bardzo dobrym poziomie.
I jak przystało na Bournea czas przy filmie leci jak szalony:) 8/10
Czy mogę obejrzeć II część bez oglądania I? Chodzi mi o to, czy są jakieś istotne powiązania między I a II częścią, które uniemożliwią mi zrozumienie II jeśli na razie daruję sobie jedynkę?