Po prostu:
1. trzeba go rozumieć
2. trzeba lubić taki humor i absurd
3. TO JEST FILM KLASY B I TAK GO NALEŻY ROZPATRYWAĆ. W tej kategorii to jest arcydzieło. Dziwne, że większość ludzi zachwyca się np. Tarantinem i Rodriguezem nie rozumiejąc innych tego typu (B i C) produkcji. Dysonans?
4. gagi? przecież rewelacyjne
W pełni popieram to co napisałeś. Niebanalne poczucie humoru, absurd i parodia i oczywiście genialne postacie stworzone przez Myersa, to sprawia, że ta komedia jest naprawdę niepowtarzalna.
a dziękuję. tak po prostu uważam. do tego akurat o tym filmie rozmawiałem wczoraj z kumplem Brytyjczykiem i zdradził mi coś z czego nie zdawałem sobie sprawy: Austin Powers ma obleśne zęby - tak Amerykanie nabijają się z Brytyjczyków, którzy mają zwykle właśnie brzydkie i popsute zęby... :D - a jakie mają Amerykanie - wiadomo śnieżnobiałe.
taaa:)
a co do filmu - popieram - świetne kino, oczywiście trzeba podejść do niego trochę z dystansem, ale tak czy inaczej film widziałem co najmniej 5 razy, oikecam każdemu, pozdro!
to nie jest, żadna produkcja klasy B, jak nie rozumiesz pojęcia to go nie używaj, a filmy są świetne :)
Też tak uważam. Nie rozumiem ludzi, którzy jęczą, ze film był gniotem. To nie jest żaden ambitny film, a parodia mająca jedynie śmieszyć.
Najlepszy gag w tym filmie to chyba ten z widokiem zza parawanu gdy Mini Mój z Austinem Powersem studiują mapę. Ogólnie gagi są świetne ale chyba nie tak dobre jak te z Nagiej Broni...
mnie rozwalił początek - tak by wyglądał Austin gdyby kręcił Spielberg. Najlepszy był Spacey jako dr Evil, no i Cruise jako Austin. popłakałem się ze śmiechu.
Również uważam trylogię za genialne komedie!
Przede wszystkim to przecież parodie filmów o Bondzie...
Widzieliście coś podobnego?
Ok może dla wam ten film TAK BARDZO się podoba... ale emitowanie go przez CC praktycznie codziennie doprowadza do mdłości stąd moja ocena : 1!
To po cholerę oglądasz go codziennie ? Nawet szynka czy polędwica jedzona codziennie zbrzydnie. A w ten sposób to możesz oceniać swoję sukcesy w łóżku :-) Oczywiście jeżeli doszedłeś już do tego poziomu.
Dokładnie. Klasyka kina kiczu i absurdu. Idealne uwypuklenie cech które warto wyśmiać i dodatkowo super historia i piękne kobiety. Może jedynie niektóre żarty zbyt prymitywne, te związane z wypróżnianiem i fekaliami :/. Radzę jednak oglądać z napisami, bo w oryginalnym z oryginalnego dialogu można wyłuskać znacznie więcej gier słownych i odniesień do lat 60-70. Np MiniMi przetłumaczony jako Mini Mój nie za bardzo mi się podoba powinno być MiniJa albo chociaż MałyJa. Poza tym świetna Foxi Kleopatra przetłumaczona jako... na szczęście już nie pamiętam ;)
Ta liczba mnoga odnośnie kobiet jest zastanwiająca. Poza Beyonce któż taki był tu jeszcze piękny ?
Masz 100% rację. Raczej nie stworzyli go z myślą o Oscarze i wspaniałych recenzjach. Trzeba mieć duże poczucie humoru i olbrzymi dystans do takich filmów. Przykre jest jedynie to, że ludziom tego brakuje. :)
Kolego widze ze jestes fanem Austina, male pytanko: ktora czesc najlepsza? czy mniej wiecej podobny poziom? chialbym obejrzec na pierwszy raz te najlepsza.