To zapowiada się jak idealny film z gatunku "filmy z Michelle Rodriguez", z tym, że nie gra w nim Michelle Rodriguez.
Tylko że tacy "Szybcy i wściekli 7" czy "Alita: Battle Angel" to są sztos filmy z nią, więc nie jest to nic złego, że taka kategoria...
ja ją bardzo lubię i może jakby tu była to lepiej by się to oglądało. Na razie mam za sobą godzinkę i dupy nie urywa.
Haha. Myślałem , że tylko ja tak mam. Też mam szufladkę nazwaną M. Rodriguez. Filmy z przerysowaną do granic możliwości heroiną, którą co prawda idzie zranić ale zabić raczej nie. Zresztą ona i tak na koniec lubi się poświęcić dla dobra reszty i wysadzi się sama. Nie rozszyfrowałem jedynie tego spojrzenia "mam świat w dupie"- to jest niedomykalność powiek czy raczej ich niedootwieralność?
Najlepsze w twoim komentarzu jest to, że nie wiedziałem jak się nazywa ta dziewczyna z Szybkich i Wściekłych, ale całkowicie Cię zrozumiałem :D Mistrzostwo świata!