Uwielbiam tematykę prawno-sądową od Grishama i Bernhardta po filmy i seriale, w każdym razie świetny serial, sporo tematyki prawnej, obsada bardzo mocna i role jak dla mnie perfekcyjne, do tego komediowe wstawki które bawią a nie irytują, gorąco polecam. Zaczynam właśnie 3 sezon smutny że mam przed sobą kikja odcinków...
więcejSerial z początku zaciekawia i wciąga, szczególnie jeśli oglądaliście wcześniej The Good Wife, bo opiera się na podobnym pomyśle a nawet aktorach. Problem z serialem pojawia się na przełomie 2 i 3 sezonu, kiedy skręca w rejony polityczne i zaczyna się robić dziwnie. Jazda na granicy mocno rozmytej i balansowanie...
Wiadomo było, że The Good Fight to serial Christine Baranski. Jej postać miała przyciągnąć fanów The Good Wife. Miała być gwarancją, że serial będzie w klimacie poprzedniego. I przez dwie serie był. Co prawda już w drugim sezonie zaczęto zmieniać kierunek serialu z dramatu prawniczego na dramat polityczny, ale wtedy...
więcejI z 39 innych znanych aktorów do obsady, to trochę dziwne że największy polski portal filmowy ma tak duże braki, miałem dodać obsadę ale za 100ym razem, dałem sobie spokój, czekając na weryfikację, więc jest taki portal nazywa się IMDB i tam jest pełna obsada serialu, tego jak i setki innych
Te częste wrzutki polityczne na temat Republikanów i Trampa mówią o sympatiach producentów. Średnio mnie interesują poglądy twórców - szukam rozrywki - jestem widzem, tyle i aż tyle.
Do czasu jak to bylo czyste sci-fiction dalo sie zniesc i bylo nawet ciekawe.W drugim sezonie granice i tak juz chorej poprawnosci politycznej zostaly przekroczone....
...a przynajmniej po 2 odcinkach mam takie spostrzeżenie. Pierwszy odcinek z zawiązaniem akcji fajny, ale powoli robi się (?) z tego prawniczy procedural a la wczesne początki Good Wife. Tyle że tam serial wiązała postać Alicii, wątek z Willem, Peterem, cały ten mocny galimatias polityczno-prawniczy z Elim Goldem na...
więcej